Zabawy Walentynkowe
(14 i 19 lutego 2013)

W dniach 14 i 19 lutego w naszym internacie odbyły się zabawy walentykowe:
- poczta walentynkowa,
- konkurs "Familiada",
- konkurs plastyczno-literacki "Miłość nie jedno ma imię".

W pierwszym z wymienionych dni młodzież otrzymała miłosne kartki od wielbicieli. Listy rozdawała p. Agata Kozłowska-Kocot.

Natomiast dnia 19 lutego został przeprowadzony konkurs walentynkowy "Familiada" zorganizowany przez p. Annę Niewęgłowską-Kulczak i p. Anetę Krysiak. Naprzeciw siebie stanęła grupa dziewcząt i chłopców. Pytania przede wszystkim dotyczyły szerokiego tematu miłości. Atmosfera od początku była gorąca, młodzież w pełnym skupieniu odpowiadała na pytania.  Z pełnym zaangażowaniem  udzielała odpowiedzi poprzez naciśnięcie zapalającej się lampki, co w pełni oddawało charakter telewizyjnego programu. Nad właściwym przebiegiem gry czuwał pan kierownik internatu. Dodatkowo wychowankowie wykazali się szybkością i umiejętnością logicznego myślenia. Wygrały dziewczyny! Główną nagrodą  jest  wyjście do Hotelu  InterContinental  i wjazd na 42 piętro celem podziwiania panoramy Warszawy. Za drugie miejsce uczestnicy otrzymali małe maskotki misie z serduszkiem :). Natomiast wszyscy otrzymali walentynkowe czekoladki. Uczestnicy i widzowie mieli wiele radości z zabawy. Uśmiech nie znikał z ich twarzy przez cały czas trwania konkursu.

Zwycięzcą konkursu plastyczno-literackiego "Miłość nie jedno ma imię" został Grzegorz Grajoszek.

O wrażeniach opowiedzieli:

W konkursie podobały mi się: światła, tablica z odpowiedziami, pytania i wygrana dziewcząt. Czułam satysfakcję, że nasza grupa współpracuje i wzruszenie, kiedy mogłam zdobyć punkt dla drużyny. Byłam zadowolona z nagrody za I miejsce.

Kasia Mucha

Dla mnie ten konkurs był bardzo ciekawy i zabawny, ponieważ były ciekawe pytania związane z walentynkami a odpowiedzi były bardzo zabawne :)

Jola Jabłońska

Konkurs walentynkowy "Familiada" to naprawdę superpomysł, były ciekawe pytania i odpowiedzi. Udział w takim konkursie to dla nas dobra zabawa.

Adam Gerasik

Dla mnie "Familiada" była dobrą zabawą. Ciekawym pomysłem było podzielenie drużyn na mężczyzn i kobiety. Czuć było tę rywalizację, każdy chciał wygrać. Dziewczyny od początku prowadziły, ale nam, chłopakom udało się wyrwać jeden punkt. W końcu gra się zakończyła i zwyciężyły kobiety. Nagrody były fajne i pomysłowe. Chciałbym wziąć udział w następnej edycji.

Jakub Kula

 

Studniówka 2007
Galeria fotografii